wtorek, 31 sierpnia 2010

Wylęgarnia działań społecznych




Laboratorium Animatorni – to wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy. Zapraszamy początkujących animatorów kultury z pomysłani na działania społeczno-kulturalne. Pomagamy wcielić je w życie. Wspieramy działania, które łączą pasje i zaagnażowanie społeczne. Krok po kroku towarzyszyliśmy już 9 projektom i patrzymy jak wylęgają się kolejne! - tłumaczy Marta Białek-Graczyk, animatorka i coach w Laboratorium Animatorni.

Monika Wacławek: Mam pomysł na projekt. Zgłaszam się do Laboratorium i co dalej? 

Marta Białek-Graczyk: Raz do roku ogłaszamy nabór projektów. Później spotykamy się na rozmowę z autorami najciekawszych pomysłów. Opowiadamy o ę, o tym jak pracujemy i co możemy zaoferować. Jeśli nasze wzajemne możliwości i oczekiwania pokrywają się zapraszamy animatora do współpracy. Wybieramy 6 projektów i przeznaczamy około 2,5 tysiąca złotych na realizację każdego z nich. Spotykamy wszystkich, poznajemy się i wymieniamy informacjami. Później zaczyna się indywidualna praca pod okiem doświadczonego coacha nad każdym z projektów.

Czego oczekujecie? Jakie pomysły mają szansę na realizację? 

M. B-G: Zachęcamy do zgłaszania pomysłów, które wynikają z osobistych pasji i zainteresowań początkujących animatorów i jednocześnie stwarzają grupie ludzi możliwość doświadczenia nowych rzeczy, przejścia przez proces, okazję do zrobienia czegoś razem.

Na czym polega rola coacha? Czym dokładnie się zajmujesz?

M.B-G: Rozmawiam z animatorem. Najpierw słucham, potem pytam i na końcu wspólnie projektujemy działanie. Zastanawiamy się jakich specjalistów, gości zaprosić do poprowadzenia warsztatów, z jakich metod pracy korzystać, jaka pora roku do realizacji pomysłu będzie najlepsza. Planujemy wydatki. Zastanawiamy się nad strategią promocji, rozmawiamy o identyfikacji graficznej projektu.

Sporo przy tym można się nauczyć.

M. B-G: Stwarzamy możliwość sprawdzenia samego siebie. Odpowiedzenia sobie na pytania: czy jest we mnie potencjał do bycia animatorem kultury? Czy umiem dzielić się swoimi pasjami? Zarażać nimi innych? Czy mam zdolności organizacyjne, czy umiem planować, przewidywać, efektywnie zarządzać stworzonym budżetem i własnym czasem.

Część projektów już za wami. Czego jeszcze możemy spodziewać się po adeptach Laboratorium Animatorni w tym roku?

M. B-G: Już 12 września podczas akcji urodzinowej wystartuje projekt „Podwórko Re:Kreacja”. Iwona Cała, pomysłodawczyni działania, z wykształcenia architektka chce zaprosić dzieci w wieku 8-12 lat do wymyślania sposobów na ożywienie i upiększenie podwórka przy Mokotowskiej 55. 12 września na warsztat weźmiemy chodnik.

W październiku natomiast ruszy projekt Gosi Pawlak - „Warszawa dla Początkujących”. Uczestnicy projektu wezmą udział w kilku spacerach, podczas których będą mogli poznać Warszawę inną niż w przewodnikach. Projekt jest skierowany do studentów pierwszego roku; osób, które aktywnie uczestniczyły w życiu kulturalno-społecznym w swoich miejscowościach i teraz chciałyby to kontynuować. Zaplanowaliśmy spotkania w organizacjach pozarządowych, w instytucjach kultury, w społecznie i kulturalnie zaangażowanych kawiarniach. Może dzięki nowym znajomością szybciej polubią miasto, włączą się w jakieś działania, rozpoczną wolontariat lub staż. Poczują się bardziej u siebie.

Co w prowadzeniu Laboratorium Animatorni sprawia Ci największą przyjemność? 

M.B-G: Poczucie, że dajemy ludziom szansę. Przychodzą do nas artyści, studenci, mamy, seniorzy i odpowiadają sobie na pytanie: czy chcę być animatorem kultury? Największą satysfakcję daje mi obserwowanie tych, którzy odpowiedzieli sobie tak i teraz działają dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz